Branża samochodowa znajduje się w ogromnym kryzysie, który na razie nie ma końca. Niektórzy producenci posuwają się już do naprawdę desperackich ruchów.
Brakuje układów scalonych, innych podzespołów, osób do przewożenia ładunków – wiele niefortunnych zdarzeń sprawiło, że aktualnie tylko najlepiej przygotowane marki mogą nadal produkować swoje modele.
Niektórzy producenci, jak na przykład Škoda, zamknęli swoje fabryki do końca tego roku. Patrząc na to, że i tak produkcja praktycznie stała w miejscu, lepiej jest nieco przyciąć koszty i tymczasowo wstrzymać ruch w ogóle.
Niektórzy producenci ku oburzeniu klientów proponują również wersje aut bez sporej części elektroniki. Dzięki temu mają oni otrzymać swój nowy wóz wcześniej. Kiedy sytuacja wróci do normy? Niestety nie wiadomo…
Zdjęcie główne: Trace Constant/pexels.com